środa, 5 sierpnia 2009

Staszicowi - rodacy

Ponoć jestem rakietą, jeśli chodzi o teksty. Miło słyszeć, acz mam
wrażenie, że w moim przypadku tylko początki wyglądają tak pięknie.
Kilka zaległych sesji nadal zaśmieca mi pulpit, więc rakietą pozostanę
do ich wyczerpania lub mojego bliskiego wyjazdu do Szwajcarii.

Sesja dziś bez Gargamela, za to ze Staszicem w tle. A raczej Staszicem u boku :)
Podobnie jak z Gagemelem tak i ze Staszice nie utożsamiam się. Acz już
chyba z Panem G. więcej mnie łączy. Przez całe dzieciństwo Stanisława
niejasno kojarzyłam tylko z osobą Abrahama Sterna, a to chyba źle
świadczy albo o mojej dziecięcej wiedzy albo o wszechobecnej semickiej
(nie mylić z antysemickiej) propagandzie w moim domu.



gusta56


gusta76


gusta16


Sukienka- second hand
Kamizelka- stradivarius
Sandały- deichmann

Obiecuje kiedyś pokazać cudowny haft na plecach sukienki/ koszulki nocnej.
Ach, tak. Włosy się zmieniły :)

15 komentarzy:

Anonimowy pisze...

kiedy do szwajcarii jedziesz?;D jakbys chciala szafiarskie spotkanie w Zurchu to daj znac;D

Fermina pisze...

aaaaaaaaaaa, cudna marynarka! :D i sprytne połączenie marynarki z tak zwiewną sukienką ;)

MustHaveFashion.pl pisze...

włosy masz takie, że nie mogę no, tez chce żeby mi się tak kręciły ! no i secik romantico, kamizelki ze stradi sa naprawde stylishm bardzo lubie ten sklep!

Alaska pisze...

ja też zazdroszczę włosów ; )
połączenie dziewczęcej sukienki z kamizelką - super. tym bardziej że wszystko zachowane w tonacji czerń-biel, którą prywatnie ubóstwiam ; )

laff pisze...

Kobieto jak Ty bombardujesz tymi postami :o jea! :D
kocham kamizelki... ta jest piękna :)

Paluina pisze...

Jakoś mało widać tego Staszica.:)
Ładnie, Błyskawico!:)

riennahera pisze...

bajkowe połączenie.

6roove pisze...

kolejny bardzo fajny zestaw, podoba mi sie :) szczegolnie sukienka

Ann. pisze...

świetnie wyglądasz.w

Ferret pisze...

Sukienka jest prze-przepiękna. Za każdym razem, jak tu wchodzę, to się strasznie męczę (ale czekaj, czytaj dalej!), bo mi bardzo kogoś przypominasz, a ja nie wiem kogo i szlag mnie trafi niedługo, jak nie wymyślę.

Dom po brzegi pisze...

Mam ochotę ukraść Ci tą sukienkę i kamizelkę i twierdzić, że od zawsze były moje! ;)

Anonimowy pisze...

kamizelka + sukienka = boskie połączenie! ;-))

agnieszka pisze...

Ładnie. Dziewczęco i skromnie. Elegancko i wygodnie. :)

french devil pisze...

sukienka jest poprostu przepiękna :)) w połączeniu z kamizelką- odlot! :>

Mała Gosia pisze...

wyszło na prawde ciekawie :) budiuarowa sukienka plus męska kamizelka :) ta to mi sie podoba