To też wiedeńska notka. Tyle, że w przeciwieństwie do ostatniego
wpisu, tu nie muszę nikogo do tego przekonywać. Jest bruk? Jest. Jest
dom Mozarta? Jest. No, Wiedeń jak się patrzy!
Jakoś tak się dziwnie składa, że po raz kolejny i sukienka i
kwiatuszki i falbanki. Proszę jednak nie ulegać, broń boże, złudzeniu,
że ze mnie takie słodkie dziewczę jest :)
Sukienka- new yorker
Buty- deichmann
Torba- no name
(po raz kolejny apeluję o tymczasowe niezwracanie uwagi na beżowe coś :) )
Buty- deichmann
Torba- no name
(po raz kolejny apeluję o tymczasowe niezwracanie uwagi na beżowe coś :) )
13 komentarzy:
jestem tu dziś drugi raz.... zdjęcia coraz bardziej mnie wciągają :)
zgodze sie coraz wieksze wciąganie :) sukienka ładna
W takim razie, staram się nie ulec złudzeniom. Choć muszę silnie z tym walczyć.:)
piękne widoki;)
och jak pięknie... Zawsze podziwiam dziewczyny, które potrafią jak Ty zestawić pięknie płaskie buty z sukienką. Mi nigdy się to nie udaje:(
flamin bardzo się cieszy... zobacz jak bardzo :P
http://blip.pl/dm/14314538
ech... no co - śliczna sukienka, świetne buty. i temu beżowemu czemuś też nic nie brak. całość ekstra :)
śliczna sukienka! <3
świetne zdjęcia! Piękna sukienka
piękna sukienka z pięknym Wiedniem w tle. zazdroszczę i jednego, i drugiego!
Piękne zdjęcia i sukienka, uwielbiam falbany!
jejku, teraz to zazdroszcze Ci tego Wiednia
urocze zdjecia i piekna sukienka, slicznie wygladasz
aha, w ogole nie zwrocilam uwagi na cos bezowego, dopiero kiedy zauwazylam wpis o tym ;)
Przecudna sukienka!
Prześlij komentarz